Wielka nuda = robótki ręczne
Zbyt długie przesiadywanie dziecka w domu kończy sie zwykle nudą. Nie cieszą ani ulubione zabawki, ani bajki, ani nic. Zatem mama musi szybko kombinować, co tu począć z nudzącym się dzieckiem.
Zbliża się Wielkanoc, a więc na szybko szukam w internecie, co mogę przygotować z dzieckiem. I trafiam na fajny pomysł wykonania ozdób wielkanocnych w postaci króliczków. Córka zaakceptowała pomysł, ja wyszukałam wszystko, co niezbędne do robótek ręcznych i zabrałyśmy się do dzieła.
Do wykonania króiczków przydały się: plastikowe łyżki i łyżeczki, blok tehniczny, flamastry, patyczki chigieniczne i płatki chigieniczne, serwetki papierowe, wstążka i klej (u nas Magic).
Na łyżkach narysowałyśmy buźki, z serwetek wycięłyśmy sukienki, z wacików przygotowałyśmy męskie stroje, z patyczków zrobiłyśmy łapki. Uszy wycięłyśmy z bloku technicznego i wszystko sprytnie skleiłyśmy klejem. Męską część ozdobiłyśmy dodatkowo kokardami.
Córka była zachwycona. Wszystkim się chwali swoją króliczą rodzinką. Nuda choć na chwilę odeszła w kąt. Ja zadowolona również, bo dziecko przestało co chwilę mówić, że się nudzi. Wykonanie króliczków nie było znów zbyt skomplikowane dla 3latki i jej mamy, która do robótek ręcznych ma lewe ręce. Teraz nasza rodzinka czeka na wzrastający owies by w nim zamieszkać i spędzić z nami Wielkanoc.
Pomysł zaczerpnięty z https://mamacarla.pl/
Test przebiegł pomyślnie.
A może Wy macie jakieś fajne pomysły na czas spędzony z dziećmi w domu przy wykonywaniu róznych prac palastycznych? może coś podpowiecie?
Mama-testerka
nasza królicza rodzinka - oto nasze dzieło